Trzy punkty zdobyte w deszczu

Trzy punkty zdobyte w deszczu

FOTO-HIGIENA BŁYSKAWICA GAĆ - LECHIA ZIELONA GÓRA 2:0 (1:0)
BRAMKI: Michał Bartkowiak 19, Marcin Buryło 74

Podopieczni Jacka Fojny wygrali w spotkaniu drugiej kolejki z Lechią Zielona Góra. Bramka dla naszej drużyny zdobywali Michał Bartkowiak oraz Marcin Buryło. Następne spotkanie ligowe rozegramy za tydzień w sobotę 17 sierpnia w Chorzowie, z tamtejszym Ruchem. Początek spotkania o godzinie 17:00.

Przez pierwszy kwadrans gra toczyła się głównie w środku pola. Przy mocno padającym deszczu żadna drużyna nie chciała ryzykować i skupiała się na "badaniu" siły ofensywnej rywala. Pierwszą wartą odnotowania akcję przeprowadzono dopiero w 16. minucie. Tobiasz Jarczak uderzył zza pola karnego, ale obok bramki gości, strzeżonej przez Łukasza Budzyńskiego.

Trzy minuty później Marcin Buryło przerzucił z lewego skrzydła na dwunasty metr, do Michała Bartkowiaka. Pozyskany latem do "Foto-Higieny" z wrocławskiego "Śląska" ofensywny pomocnik przyjął piłkę i silnym uderzeniem po ziemi przy słupku zdobył prowadzenie dla gospodarzy.

Następnie mocne uderzenie napastnika "Lechii" Wojciecha Okińczyca, oddane z dogodnej pozycji, świetnie obronił Marcin Gąsiorowski.

W 33. minucie z rzutu wolnego, wykonywanego z odległości 25. metrów od bramki miejscowych, strzelił Mariusz Kaczmarczyk, ale i tym razem pewnie interweniował Gąsiorowski.

W jednej z ostatnich akcji w pierwszej połowie, Michał Gałaszewski uderzył z 20 metrów, ale znacznie poza bramkę "Lechii".

Po zmianie stron, w 54. minucie, podanie Kacpra Pióreckiego ze środkowej części boiska za obronę "Lechii", przejął Bartkowiak, ale w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Budzyńskim.

Dwanaście minut później Kaczmarczyk zacentrował z rzutu wolnego na prawą stronę szesnastki miejscowych, a tam Okińczyc uderzył z siedmiu metrów, ale po raz kolejny w tym meczu świetną interwencją popisał się Gąsiorowski. Golkiper "Foto-Higieny" wyciągnął się jak struna i sparował piłkę na słupek.

W kolejnej akcji Michał Hawryło zagrał z lewej strony na 14. metr, do Marcina Przybylskiego, którego strzał przepuścił pod rękoma Budzyński, ale na szczęście dla golkipera przyjezdnych, piłka wyszła tuż obok słupka poza linię końcową boiska.

Minutę później Jarczak zagrał za obronę do Przybylskiego, który przelobował wychodzącego z bramki golkipera "Lechii", ale zmierzającą do siatki futbolówkę w ostatniej chwili zdołał wybić Kaczmarczyk.

W następnej akcji Łukasz Orzechowski spod własnego pola karnego zagrał świetną piłkę wzdłuż lewego skrzydła, do wychodzącego na pozycję Przybylskiego. Ten popędził na bramkę przyjezdnych, a następnie odegrał na dłuższy słupek do nadbiegającego Buryły, który mocnym uderzeniem z 3 metrów umieścił piłkę w siatce.

W 77. minucie Jarczak uderzył zza pola karnego, piłkę wykopnął przed siebie Budzyński, a dobijający Kacper Czajkowski z czterech metrów uderzył bez przyjęcia, ale tuż poza bramkę gości.

W 90. minucie strzał Jakuba Babija z 25 metrów Gąsiorowski bezpiecznie odprowadził wzrokiem poza słupek swojej bramki.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości