Porażka z Lechią

LECHIA DZIERŻONIÓW - FOTO-HIGIENA BŁYSKAWICA GAĆ 2:0 (1:0)
BRAMKI: Damian Korkuś 27, Kamil Śmiałowski 47

Piłkarze Krystiana Pikausa przegrali ważny mecz z Lechią Dzierżoniów, o golach Damiana Korkusia oraz Kamila Śmiałowskiego. Początek meczu zapowiadał wyrównany mecz, ale im dłużej grali, tym bardziej przewaga zarysowywała się przez gospodarze. Następny mecz ligowy nasza drużyna rozegra w środę 30 września w Brzegu Dolnym, z tamtejszym KP. Początek meczu o godzinie 16:00.

Mecz bardzo dobrze mogli rozpocząć goście, w 2 minucie Marek Budny dośrodkowywał w pole karne z rzutu rożnego, tam najwyżej do piłki wyskoczył Pożarycki, ale uderzył głową wporst w Łukasza Malca. Chwilę później zza pola karnego uderzał Kamil Śmiałowski, ale niecelnie.Na tą próbę odpowiedział Michał Wróbel, ale jego strzał spokojnie obronił golkiper Lechii. W 23 minucie za obornę Foto-Higieny piłkę otrzymał Łukasz Maciejewski, ale naciskany przez Orzechowskiego, dośrodkował zbyt mocno w pole karne.

Kilka minut później gospodarze egzekwowali rzut rożny, po którym zbyt blisko linii pola karnego głową piłkę odbił gacki obrońca, ta trafiła pod nogi Damiana Korkusia, który uderzył zza pola karnego a ta po odbiciu od słupka wpadła do bramki. Pod koniec pierwszej połowy celne strzały na bramkę Mazura oddali Śmiałowski oraz Paweł Ochota, ale w obu sytuacjach popisał się dobrymi interwencjami.

W 47 minucie Michał Wróbel zagrał na prawą stronę pola karnego do Budnego, któego strzał z 11 metrów obronił bramkarz. Chwilę później Damian Niedojad opanował piłkę, którą otrzymał od kolegi i odegrał w tempo do Śmiałowskiego, którego strzał z 15 metrów przy ziemi zatrzepotał w bramce. Kilkanaście minut później powinno być 3:0, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej do piłki wyskoczył Paweł Słonecki, ale jego strzał głową z 5 metrów odbił się jedynie od poprzeczki. Kolejne dwie akcje Lechitów, a dokładniej Niedojada oraz Maciejewskiego zakończyły się fiaskiem.

Pod koniec meczu cztery sytuacje stworzone przez gospodarzy zakończyły się strzałami poza światło bramki, dwukrotnie Ochota, a po jednym takim uderzeniu zaliczyli Marcin Buryło oraz Maciejewski.