Zagramy w barażu

Zagramy w barażu

FOTO-HIGIENA BŁYSKAWICA GAĆ - GKS KOBIERZYCE 3:0 (1:0)
BRAMKI: Igor Wargin 22, Łukasz Kucyniak 55, Konrad Kątny 90

Po dwóch kolejnych porażkach zespół Marcina Dymkowskiego odniósł zwycięstwo, zapewniające zdobycie mistrzostwa grupy wschodniej IV ligi oraz prawo gry z mistrzem grupy zachodniej, w barażach o awans do III ligi.

Od połowy kwietnia do 20 maja włącznie Foto-Higiena rozgrywała mecze ligowe i pucharowe średnio co trzy dni. Ta duża intensywność powodowała kontuzje i zmęczenie zawodników. Było to widać w przegranych spotkaniach z Polonią Świdnica i z Orłem Ząbkowice. Głównie z tego powodu, w meczu z GKS Kobierzyce, trener Dymkowski posadził na ławce Marcina Gąsiorowskiego, a na jego miejsce wstawił do bramki Marcina Mazura. W kadrze na ten mecz nie znaleźli się również narzekający na urazy Grzegorz Dorobek, Maciej Salak i Piotr Stawowy, a od dłuższego już czasu, po operacji wiązadeł, odpoczywa od futbolu Marcin Musiał. Tak więc do gry z zespołem, od niedawna prowadzonym przez znanego oławskiego szkoleniowca Sebastiana Sobczaka, gacianie przystąpili mocno przetrzebieni kadrowo. Mimo to, od początku wyraźnie dominowali. Już w 8 minucie Dominik Wejerowski zagrał za obronę do Michała Wróbla, ale po strzale popularnego "Mikiego" piłka poszybowała nad bramką, strzeżoną przez Tomasza Dąbrowskiego. Wróbel już nie miał szansy na poprawę celności swoich strzałów, bo w 17 minucie musiał opuścić boisko, z powodu urazu stopy. Jego miejsce zajął Igor Wargin, który po czterech zaledwie minutach cieszył się zdobyciem gola. Paweł Synowiec przerzucił piłkę nad obrońcami, a nowy napastnik gospodarzy, w sytuacji sam na sam z wybiegającym z bramki golkiperem Dąbrowskim, sprytnie go przelobował. Kilkanaście minut później skontrowali rywale, a kończący akcję Sebastian Zgoda uderzył mocno sprzed szesnastki, jednak nie trafił do bramki. Kolejne szanse na zdobycie goli mieli Łukasz Orzechowski i Łukasz Kucyniak, ale strzał pierwszego obronił bramkarz, a drugi uderzył atomowo z 20 metrów, lecz niecelnie. W 54 minucie Orzechowski wyłożył piłkę Wejerowskiemu, ale jego strzał z 12 metrów zablokował ofiarnie interweniujący defensor kobierzyczan.

Chwilę później było jednak 2:0 dla Foto-Higieny. Znowu w uliczkę zagrał Synowiec, a do podania wystartował Kucyniak, minął zwodem golkipera i trafił do bramki. W 74 minucie strzelił sprzed pola karnego na bramkę gacian Mateusz Dziedzic, ale Marcin Mazur nie dał się zaskoczyć. W doliczonym czasie gry lewym skrzydłem popędził Wargin i dośrodkował przed szesnastkę, do Kątnego, a ten strzelił technicznie, trafiając w wewnętrzną część słupka. Odbita piłka potoczyła się wzdłuż linii bramkowej i przy drugim słupku zatrzepotała w siatce.

Foto-Higiena
Mazur (4) - Strójwąs (4), Pożarycki (4), Sudoł (4), Orzechowski (5) - Kalinowski (4), Kątny (5) - Kucyniak (4) (71 Grochowski - 2), Wejerowski (4), Synowiec (4) - Wróbel (1) (18 Wargin - 3).

GKS
Dąbrowski - Błachut, Dziedzic, Bielski, Szarek, Pasek (69 Korsak) - Prochera (85 Kamiński), Zgoda (90 Kozioł), Flejterski, Ociesa - Jamrozowicz (82 Becker).

Żółte kartki
Łukasz Pasek (w 52 min.) - za faul.

Sędziowali
Kamil Wieliczko z Jeleniej Góry (główny arbiter), oraz asystenci -Kamil Olejarczyk oraz Grzegorz Soroka(WS OZPN Wałbrzych).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości